Wiem, że o tą irytującą starszą panią w tym filmie chodzi, ale tak bardzo mnie ona denerwuje, że nie mogę tego filmu oglądać!
mnie też irytowała,ale jak sama pisałaś o to właśnie w tym filmie chodziło.Moim zdaniem film naprawdę fajny ;)
angielski dowcip w tandetnej formie. Bez śmiechu,a co gorsza miernota i sztuczność scen,mimiki i wykonania,
Odniosła swój aktorski sukces skoro denerwowała tak bardzo przez szklany ekran, że nawet nie chciało Ci się kończyć filmu :D Aż strach pomyśleć o posiadaniu takiej sąsiadki :)
Mnie też ona denerwowała. Nie żałowałbym jej, gdyby ją zabili.
Jak ktoś żeruje na dobroci innych to powinien dostać na co zasłużył. Bo jak stara się wzbudzić czyjąś litość dla własnych korzyści, to względem tej osoby nie powinno być litości. Już wystarczająco dużo dostała jej wcześniej.
Tylu rodzinom wcześniej zniszczyła już życie. To ma być komedia? Mnie znęcanie się nad ludźmi nie śmieszy.
Nie wiem jakie dać ci przykłady filmów, bo nie widzę twojego profilu, ale zdam ci pytanie.
Czy żal ci było śmierci: Voldemorta ("Harry Potter", Imerratora ("Gwiezdne Wojny"), Hitlera (różne filmy), naczelnika więzienia z "Skazanych na Shawshank", Saurona ("Władca Pierścieni") lub cezara Kommodusa ("Gladiator").
Widz zwykle oczekuje, że najgorsi bohaterowie poniosą zasłużoną karę. Idąc twym tokiem myślenia każdy widz musiałby leczyć się po co drugim filmie.
Bo większość ludzi odróżnia fikcję filmową od prawdy (wyjątek Hitler, ale był naprawdę wredny!) i rozumie, że próby zabicia na ekranie poza nim to dwie różne sprawy. Oczywiście, żałowanie złych bohaterów też nie jest niczym nagannym (Voldemorta było mi trochę żal ;)
Gandalf krytykował Froda za chęć zabicia Golluma i twierdził, że jemu żal nawet orków.
Zupełnie się zgadzam. Obejrzałem raz i na drugi się nie zdecyduje. Na niemal 400 obejrzanych filmów do tej pory tylko jeden zgarnął ocenę 1. Właśnie ten .
Niesamowite. Skoro twórcom udało się stworzyć tak irytującą postać, która faktycznie taka miała być w filmie, to należy mu się 10/10, a nie 1/10...
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami. Oglądałam dawno temu film, w zasadzie dokładnie już nie pamiętam, ale to poirytowanie pamiętam do teraz:P